Niedawno pisałam o Rzymie i wspomniałam Bazylikę św. Piotra w Watykanie, więc można było pewnie spodziewać się notki o tym miejscu. A tu proszę taki psikus – wspomnieniami mknę do Hiszpanii, której w sumie dawno nie odwiedzałam (jeśli mnie pamięć nie myli to w lutym tego roku. 😉 😀 Chyba stęskniłam się za hiszpańskim słońcem i tapas!).
Organizując tygodniową wycieczkę do Hiszpanii i odwiedziny w Barcelonie, miałam dylemat czy wchodzić do środka Sagrady Familii czy jednak sobie darować. Kościół jak to kościół – pewnie pełen jest przepychu, dużo w nim złotych ozdób, obrazów i figurek świętych, myślałam sobie. Do tego dochodził fakt, że Sagrada Familia jest cały czas w budowie, więc nie wiadomo tak naprawdę, czego można spodziewać się w środku.
Nie jestem osobą, która lubi chodzić po kościołach, zwiedzam je bardziej z ciekawości i chęci obejrzenia architektury. I przyznaję, że niektóre faktycznie są interesujące, na pierwszym miejscu wymieniłabym Kaplicę Czaszek w Kutnej Horze w Czechach, a dalej kościółek w Chamuli niedaleko San Cristobal w Meksyku. Ale nawet taka „standardowa” bazylika jak ta w Zaragozie zrobiła na mnie wrażenie (ale głównie z zewnątrz).
Jednakże jechałam do Hiszpanii z chłopakiem i rodzicami, więc pomyślałam, że może warto nie myśleć tylko o sobie i zbadać dogłębnie zaplanowane atrakcje. Weszliśmy więc do środka i wcale tego nie żałuję. 🙂
![Kościół Sagrada Familia w Barcelonie](https://i0.wp.com/podroznisia.pl/wp-content/uploads/sagrada-familia_barcelona_hiszpania2.jpg?resize=384%2C450&ssl=1)
Czytaj dalej „Niesamowicie Kolorowy Kościół – Sagrada Familia w Barcelonie (Hiszpania)” →