Do Malezji pojechaliśmy w maju 2018 w czasie Ramadanu, na miejscu spędziliśmy dokładnie 2 tygodnie. Zwiedziliśmy 5 miejsc i ich okolice (Langkawi, Penang, Cameron Highlands, Perhentian Kecil oraz Kuala Lumpur), było więc trochę przejazdów, co zwiększyło koszt podróży. Nie dotarliśmy do Borneo, cały czas trzymaliśmy się Półwyspu Malajskiego.
Spaliśmy w pokojach 2-osobowych albo w mieszkaniach, w hotelach czy pensjonatach o dość dobrym standardzie. Jakoś szczególnie nie ograniczaliśmy się z jedzeniem czy alkoholem, który jest dość drogi w tym muzułmańskim kraju. Po więcej informacji czytaj dalej. 🙂
Podsumowanie
Całkowity koszt
Z obliczeń wynika, że wydaliśmy około 7 tysięcy złotych na osobę, ale nie wszystko w samej Malezji, ponieważ część kosztów (jak przeloty czy noclegi) pokryliśmy z Polski, żeby się trochę odciążyć już podczas wyjazdu. I nie ryzykować, że nie będzie gdzie spać czy czym lecieć. 😉
W tej kwocie wliczone jest wszystko – przejazd z Wrocławia do Warszawy, gdzie był wylot (więcej o samej podróży przeczytasz tutaj, przesiadka w Kuala Lumpur (dokupiliśmy dodatkowy bilet jak już mieliśmy główny przelot ogarnięty), przemieszczanie się między miejscami różnymi środkami transportu, noclegi, jedzenie, atrakcje i wycieczki oraz jakieś pamiątki czy inne drobne wydatki.
Początkowo chcieliśmy zacząć od Kuala Lumpur (nr 1 na powyższej mapie), ale plan zmienił się po 1-2 tygodniach, kiedy przysiadłam do organizacji, wyrzuciłam miejsca, do których nie będziemy mieli czasu pojechać, spojrzałam na mapę i zorientowałam się, jakie są połączenia między zaplanowanymi miastami. Tak właśnie doszedł nam kolejny lot z Kuala Lumpur na wyspę Langkawi (2) – był to koszt, którego dałoby się uniknąć, gdybyśmy od razu o tym pomyśleli (175zł/os).
Z Langkawi popłynęliśmy na kolejną wyspę zwaną Penang (punkt A na mapie), potem wsiedliśmy w autobus w góry do Tanah Rata (B) (Cameron Highlands), następnie autobusem i promem na dziewicze wyspy Perhentian (3), żeby ostatecznie polecieć samolotem do Kuala Lumpur. W każdym miejscu spaliśmy po 2-4 noce, ale były dni, które schodziły w dużej mierze na przejazdach (jak droga z Cameron Highlands na wyspę Perhentian Kecil).
Dokładny plan podróży na interaktywnej mapie zobaczysz tutaj.
1 Ringgit = 0,90 zł [kurs aktualny na dzień 03.10.2018]
Rozbicie kosztów (na 1 os)
Przelot do Malezji: 2600 zł
Dojazd do Warszawy na lotnisko: 150 zł
Ubezpieczenie: 150 zł
Noclegi (wliczając podatek): 1427 zł na osobę za 14 nocy
Przeloty wewnętrzne: 350 zł
Autobusy i promy: 273 zł
Grab: 160 zł
Atrakcje i wycieczki: 710 zł
Łącznie bez jedzenia i innych wydatków: 5825 zł
Jedzenie, alkohol i inne przyjemności: 1120 zł
GRAND TOTAL: 6945 zł
Ile dałoby się przyoszczędzić?
Zacznijmy od wyżej wspomnianego lotu, który kosztował 175 zł na głowę. Do tego dochodzą loty międzykontynentalne – my zapłaciliśmy dość standardową cenę i uparłam się, żeby kupić bezpośrednio od przewoźnika, bo tak czułam się bezpieczniej. Do tego nie kupowaliśmy ze zbyt dużym wyprzedzeniem. Przy dużej dozie szczęścia oraz elastyczności (i poświęceniu z dłuższym czasie przelotu) wierzę, że dałoby się kupić loty za 2000 zł.
Do tego dochodzą noclegi, które nawet w normalnym standardzie mogłyby być tańsze – raz na przykład spaliśmy w 5-gwiazdkowych hotelu (więcej info niżej), bo skusił nas basen na 16-tym piętrze. 🙂 Tutaj nocleg kosztował ponod 290zł/noc (była promocja). Średnio noclegi kosztowały nas 101 zł za osobę za noc, a więc 202 zł za cały pokój, co bym powiedziała – jest dość sporo. Dałoby się pewnie za 150zł za noc za całość (co zaoszczędziłoby 350zł za osobę), a gdyby spać w sali wieloosobowej to koszt byłby poniżej 100zł za 2 osoby (oszczędność rzędu 700-1000zł za osobę).
Biorąc też pod uwagę przeloty wewnętrzne – były 2 w cenie 175zł/os, ale jak patrzyłam 2 tygodnie przed kupnem cena było o połowę niższa. Można więc było zaoszczędzić 175 zł za osobę.
Nie wszyscy piją alkohol i drinki, więc tutaj też ze dwie stówki na osobę pewnie by zostało w kieszeni. No i zamiast jeść w knajpkach, możnaby samemu czasem zrobić śniadanie. Albo zjeść w budce na ulicy czy po prostu hamburgera zamiast kraba czy ośmiornicy. 😉 I kolejne stówki nie opuszczają portfela. Nam ciężko jest się powstrzymać, bo jak jedziemy do nowego kraju to jednak fajnie jest spróbować czegoś nowego, zjeść ciekawe potrawy albo po prostu skosztować lokalnych przysmaków. Zawsze więc znajdzie się powód, aby wydać więcej hajsu. 😉
Można więc zaoszczędzić za osobę 850zł za loty + 350zł lub nawet 1000zł za noclegi + za atrakcje ze 200zł + na jedzeniu pewnie ze 200-300zł, co daje oszczędność rzędu 1600/2350 zł. Można więc było by się zmieścić w 5,500zł gdyby ktoś miał szczęście, a jakby chciał jechać bardzo budżetowo to pewnie i za niecałe 5 tys dałoby radę.
Można, tylko trzeba się naprawdę mocno postarać i pytanie czy warto. 😉 Wszystko zależy od tego, co kto lubi w czasie podróży.
Przelot do kraju
My zapłaciliśmy 2,600zł za lot w obie strony, ale kupowaliśmy bezpośrednio na stronie przewoźnika, czyli Qatar Airways (wylot z Warszawy do Kuala Lumpur z 2-3h przesiadką w Katarze). Taniej o jakieś 100zł było na gotogate.pl, ale wujek Google podpowiedział, że jest sporo niezadowolonych osób z zakupu biletu przez ten portal, więc zrezygnowaliśmy. Myślę, że 100zł zniżki nie jest warte ryzyka odwołania lotu na 2 dni przed. 😉
Można było dorwać i promocję za ok 1900zł, ale były to loty trwające 22-36h, niektóre z 2 przesiadkami, inne z długimi postojami (ale nie odpowiednimi, żeby się gdzieś przespać). Już raz tak długo leciałam i zdecydowanie nie polecam. 😉 Podniosły się moje standardy wyjazdów i wolę trochę dopłacić niż spędzić w podróży dwa razy więcej czasu niż jest to możliwe. Lot, który wykupiliśmy trwał 15-18h, więc jest wystarczająco długo. 🙂 A do tego trzeba było liczyć przejazd do Warszawy i kolejny lot na Langkawi, więc i tak zrobiło się nam z tego prawie 30 godzin. Aż strach pomyśleć, ile zajęła by podróż gdyby z 15h lotu zrobiło się 30h.
Jedyny postój, jaki brałam pod uwagę to nocleg w Doha (Katar), bo linie Qatar Airways oferowały nocleg za darmo w dobrym hotelu, jeśli ktoś miał dłuższy postój, albo pokój 2-osobowy za $50 na 2 noce. Niestety nie trafiły nam się takie loty, a i tak kusząca jest perspektywa wykorzystania całego czasu na pobyt w Malezji – w końcu jest tam sporo do zobaczenia, a czasu mało!
Wiza
Niepotrzebna jest wiza turystyczna na wjazd do Malezji do 90 dni.
Niepotrzebna jest także na przesiadkę w Katarze.
Odsyłam do strony MSZ po więcej praktycznych informacji.
Ubezpieczenie
Niestety nie mogę znaleźć informacji, ile kosztowało nas ubezpieczenie turystyczne na 2 tygodnie. Z tego co pamiętam, kupowaliśmy Allianz Globtroter i koszt był w okolicach 300zł za 2 osoby. Przyjmijmy więc w celach podsumowania, że koszt wynosił 150zł za osobę.
Noclegi
Przy planowaniu budżetu na podróż liczyłam 150zł na osobę na noc, bo wolę policzyć trochę więcej niż żeby potem mieć przykrą niespodziankę w podróży. W praktyce wyszło zupełnie inaczej (informacja o konkretnych noclegach znajduje się niżej), ale było to zależne od miejsc, w których spaliśmy. I jak na Langkawi nocowaliśmy w niedużym i niedrogim guest housie, tak stwierdziliśmy, że odbijemy to sobie w stolicy i tam mieliśmy do dyspozycji 40-metrowe mieszkanie i basen na 16tym piętrze. 😉 W sumie to z basenu skorzystaliśmy 2 razy, bo w ciągu dnia zwiedzaliśmy, a z rana woda była lodowata… Ale i tak warto było dla tych widoków! 😀
Standard więc był różny, ale zawsze spaliśmy w miejscach czystych i znalezionych na booking.com. Zawsze był to przynajmniej pokój dwuosobowy, z osobną łazienką i prysznicem – ani razu nie wybraliśmy sali wieloosobowej. Wszędzie poza Cameron Highlands, gdzie było kilka stopni chłodniej, mieliśmy do dyspozycji klimatyzację albo przynajmniej wiatrak na suficie, żeby nie męczyć się zbytnio w 30 stopniach.
Trzeba pamiętać, że do kosztu pokoju często dochodzą podatki w wysokości 10 RM za noc. W niektórych miejscach jednak ich nie pobierają, a w niektórych są już wliczone.
Łącznie zapłaciliśmy 2854 zł za całość, czyli wychodziło 1427 zł na osobę za 14 noclegów. Z tego widać, że średnio zapłaciliśmy 101 zł/ osobę za noc.
Zaczęliśmy kupować noclegi niecały miesiąc przed odlotem, więc dość późno. Założę się, że jak byśmy zrobili to 2 miesiące wcześniej to wyszłoby trochę taniej. 😉 Za to w Kuala Lumpur trafiliśmy na promocję i za luksusowy apartament zapłaciliśmy mniej niż za 2-osobowy pokój na wyspie Perhentian Kecil, więc kto wie.
Atrakcje i wycieczki
Najdroższe atrakcje były w Kuala Lumpur, gdzie wydaliśmy 445 RM na osobę, ale weszliśmy zarówno na wieżę Petronas jak i KL, do tego pojechaliśmy do Sanktuarium Słoni, które kosztowało około 150 RM/os. W innych miejscach wydawaliśmy koło 100 RM, więc źle nie było. Ale na Penang część atrakcji była za darmo, na pozostałych wyspach głównie się leniliśmy, a w Cameron Highlands byliśmy właściwie tylko 1 pełny dzień, więc nie dało się tam wepchnąć dużo płatnych atrakcji. 😉
Jedzenie, alkohol i inne przyjemności
Tutaj wydaliśmy ponad 1120 zł, ale nie szczędziliśmy sobie ani drinków (min 20 RM za szklankę) ani wizyt w różnych restauracjach. Próbowaliśmy nowości, jedliśmy kraba, ośmiornice i inne dziwne rzeczy, które najtańsze nie były. Zawsze wychodzę z założenia, że jak już pojadę na drugi koniec świata to szkoda jeść w McDonaldzie (zdarzało mi się to kiedyś – nie polecam) i nie spróbować nawet lokalnych smakołyków – to też w końcu jest część poznawania nowego kraju.
Poszczególne info:
Przy planowaniu trzeba było zadać sobie kilka praktycznych pytań, na przykład: czy po podróży z Polski chcemy zostać w stolicy kraju czy polecieć od razu (bez przesiadki) na rajską wyspę, żeby tam w spokoju przestawić sobie zegar biologiczny (w Malezji jest 6h w przód)? Co napewno chcemy zobaczyć, a z czego możemy zrezygnować (mieliśmy tylko 2 tygodnie, więc nie dało się wszystkiego wcisnąć)? Czy da się dojechać z miejsca A do B, a potem do C, nie tracąc zbyt dużo czasu ani pieniędzy? Jak przepleść miejsca, gdzie będziemy zwiedzać intensywnie (Kuala Lumpur, George town) z wyspami, na których chcemy głównie wypoczywać (Langkawi, Perhentian Islands)?
Początkowo chcieliśmy zajechać do Ipoh, ale brakowało nam doby, żeby tam nocować, więc musielibyśmy łazić z dużymi plecakami albo zostawić je na dworcu. Poza tym nie było rozkładu jazdy autobusu z Ipoh do Tanah Rata (Cameron Highlands), a czytałam, że różne rzeczy się odstawiały przy kupnie biletu online przy jakiejś linii, która to obsługiwała. Na ich stronie było tylko napisane, że linia jest i autobusy jeżdżą codziennie, ale bez dokładnego rozkładu.
Wrocław <-> Warszawa
Z dworca centralnego w Wawie, gdzie zatrzymaliśmy się na chwilę, żeby coś zjeść, można dojechać na lotnisko Chopina kolejką. Ciekawe jest to, że zarówno Koleje Mazowieckie jak i SKM-ka na trasie na lotnisko akceptowały bilety zkm. Kupiliśmy je w automacie na zewnątrz dworca, a w środku pociągu znajdował się zwykły kasownik. Zapłaciłam więc 3,40zł za przejazd w jedną stronę.
Pociąg za osobę kosztował ok. 130zł w obie strony, ale w przybliżeniu liczę 150zł/os za przejazdy i posiłek w międzyczasie.
LANGKAWI
Na Langkawi było wiele guest house’ow oraz hosteli i w czasie Ramadanu można było dostać nocleg nawet za 20 RM/noc. My zapłaciliśmy 80 RM/noc za cały pokój (40RM za osobę) w miejscu zwanym Soluna Guest House (polecam). Pokój był wygodny (trochę jak malutki szeregowiec), na suficie działający wiatrak, własna łazienka z prysznicem i dużo zieleni w ogródku.
Przelot z Kuala Lumpur do Langkawi – 175zł/os liniami Malaysia Airlines, kupione z 4 tygodniowym wyprzedzeniem. Wliczony bagaż do luku 30kg + bagaż podręczny. Klasa economy. Jak patrzyłam 6 tygodni przed wylotem to był połowę tańszy.
Grab (czyli malezyjski Uber) z lotniska do pokoju – 11 RM. Taksówka kosztowałaby 18 RM.
Kupiliśmy malezyjską kartę SIM, żeby korzystać z internetu – były różne pakiety, my wzięliśmy za 45 RM i bez problemu starczyło na cały wyjazd.
Langkawi Sky Bridge:
Relację z pobytu na moście wraz z praktycznymi informacjami znajdziesz tutaj.
- dojazd Grabem – 2x 23 RM – łącznie wyszło 23 RM/os w obie strony
- gondola ze szklaną podłogą (nie warto) – 110 RM/os
- zwykła gondola – 55 RM/os
- wejście na sam most – 5 RM/os
- Kawiarnia na górze:
-> Milo w kawiarni/ herbata/ kawa – 6,90 RM na gorąco; 7,90 RM na zimno
-> cappuccino/ latte – 12,90 RM na gorąco; 13,90 RM na zimno
-> soki – 12,90 RM
-> nasi lemak (ryż) – 12,90 RM
-> wrap – 10,90 RM
-> burger – 16,90 RM
-> tost – 7,90 RM
-> spaghetti – 15,90 RM
3 Stop Island Hopping Tour:
- 35 RM/os – kupione u dziewczyny, która podwoziła nas Grabem
- wstęp nad jezioro 6 RM osoba dorosła, dziecko 3 RM
Inne wycieczki, których nie braliśmy, a którymi się zainteresowaliśmy:
- Kilim Geo Park and Mangroves Tour – 120 RM – fish farm, eagle feeding, fossil island, hidden cave or gua langsir, crocodile cave, bat cave, Tanjong Rhu beach – miejsca zależą od operatora wycieczki
- Pulau Payar marine Park – 210-350 RM – snorkelling, 30km od głównej wyspy
Bella Restaurant w Pantai Cenang przy głównej ulicy (standardowa knajpka dumnie zwana „restauracją”):
- naleśnik Roti Canai – zwykły 1 RM, z nadzieniem 2-4,50 RM
- mała herbata/kawa 1,50 RM; duża 3 RM
- milo małe 2,50 RM; duże 3,50 RM
- sok wyciskany mały 4,50 RM; duży 8 RM
Telaga Arabic & Seafood Restaurant (ta była dość elegancka i droga):
- krewetki z sosem 34 RM (nie wlicza ryżu)
- zupa z owocami morza 18 RM
- ryż 6,50 RM
- herbata miętowa 4 RM
- automatycznie doliczony napiwek 7 RM
Nasz rachunek w tym miejscu opiewał na 77 RM. :O Sami byliśmy zdziwieni, chociaż wystrój ostrzegał, że tanio nie będzie. 😉
Orkid Ria Seafood Restaurant (standardowa chińska knajpka):
- soki – 5 RM
- napój z kokosa – 8 RM
- piwo – 5-8 RM
- napoje z puszki typu cola – 3 RM
- milo – 3 RM
- mała woda 2,50 RM; duża 5 RM
- zielona herbata – 1 RM
- kawa – 3 RM
- drinki 12-20 RM
- sajgonki – 6 szt 6 RM; 9 szt 9 RM; 12 szt 12 RM
- satay z kurczaka (małe szaszłyczki) – 10 szt 12 RM
- dim sum (małe pierożki) – 4 szt 6 RM; 6 szt 9 RM; 8 szt 12 RM
- mały ryż 8 RM (dało się najeść w 2 osoby)
- danie z makaronem – małe 8 RM; średnie 16 RM, duże 24 RM. Najadaliśmy się średnim na 2 osoby + ryż
- krewetki przyrządzone na różne sposoby – 20 RM mała porcja; 30 RM średnia; 40 RM duża
- kalmar przyrządzony na różne sposoby – 25 RM mała porcja; 35 RM średnia; 45 RM duża
Thirsday Bar & Restaurant na plaży w Pantai Cenang:
- vódka/ gin/ cognac/ tequila/ likiery – 14-20 RM
- cola/ sprite/ soda – 6 RM
- woda 0,5l – 5 RM
- soki – 9 RM
- świeżo wyciskane soki – 12 RM
- drinki alkoholowe – 20-30 RM
- piwo – 14-20 RM
- shoty – 19 RM
Kantor – wymiana dolarów amerykańskich na Ringgity – stawka 3,83 RM.
Przejazd Grabem z Soluny do portu, skąd wzięliśmy prom na Penang – 25 RM (około 30 minut jazdy).
PENANG
178 zł za noc – mieszkanie kolonialne (89zł/ osobę) – mieliśmy do dyspozycji dużą łazienkę, sypialnię z drewnianym łożem, nieduży taras oraz salon. Wszystko wygodne, niedaleko sporo knajpek, szybki dojazd do centrum George Town grabem.
Prom z Langkawi na Penang – 72 RM/os kupione przez busonlineticket.com 3 tygodnie przed przeprawą.
Grab z okolic portu na ulicę Bankgok – 8 RM. Tu ogólnie grab jest mega tani – nie zdarzyło się nam płacić więcej niż 11 RM za kurs (podziel to jeszcze na 2 osoby), a zdarzało się tylko 5 RM za przejazd (z foodcourt do Bangkok Road). I do tego czekaliśmy z reguły 1-2 minuty na przyjazd, więc było tanio, szybko i wygodnie.
Autobusy kosztują tutaj ponoć 2-4zł za przejazd, ale się wloką (nie korzystaliśmy w ogóle, bo podobna cena była za Graba), a są i bezpłatne linie.
Khoo Kongsi – wstęp 10 RM/os.
Foodcourt przy Gurney Road niedaleko ronda (street food) – za jedzenie tutaj zapłaciliśmy ok 25 RM dla dwóch osób. Soki świeżo wyciskane ok 2,5-3 RM za szklankę (pomarańcza, mango, trzcina cukrowa, starfruit, etc). Nasi goreng 6 RM za dość sporą porcję, szaszłyki 8,5 RM za 5 małych patyczków z jagnięciny. Przyznaję, że jedzenie tutaj było całkiem dobre. Orientacyjne położenie znajdziesz na mapie tutaj.
Kek lok si:
Relacja i praktyczne informacje o tej ogromnej świątyni buddyjskiej.
- Przejazd grabem w jedną stronę z Bangkok Lorong do Kek Lok Si – 11 RM.
- Wejście do świątyni jest darmowe
- Wjazd na wieżę na sam szczyt – 2 RM
- Wjazd kolejką z dołu do świątyni – 3 RM w jedną stronę
- Wstążka z życzeniami do zawieszenia na drzewku życzeń – 1 RM za sztukę
- Zupa w restauracji w świątyni na dole – 8 RM – „mała porcja”, która tak naprawdę była spora. Przykładowe zupy: bamboo fungus soup, seaweed soup. Herbata chryzantenium ok 2 RM. 4 sajgonki – 4 RM, 8 sajgonek – 8 RM. Restauracja była wegetariańska.
Pinang Peranakan kosztował 20 RM za osobę. Osobiście nie polecam tego miejsca, chyba że ktoś lubi domy pełne przepychu. 🙂
Blue Mansion, do którego nie dotarliśmy, bo był ponoć otwarty w dziwnych godzinach (11AM–12PM, 2–3PM, 3:30–4:30PM) – 17 RM.
Kuan Yin Teng Temple – darmowy wstęp.
Clan Jetties – darmowy wstęp. Relację z tego miejsca znajdziesz tutaj.
Losowa indyjska knajpka w Little India:
- Baranina 16 RM – nie dało się tym najeść + naan 3 RM
- Były i dania za 6,50RM
- Mango lassi/ banana lassi – 4 RM
Świątynie często nie mają wstępu, biorą datki „co łaska”.
Karta Micro SD do aparatu kupiona w centrum handlowym – musieliśmy dokupić, bo zabrakło nam miejsca na filmy:
- 32 GB – 70 RM
- 64 GB – 110 RM
CAMERON HIGHLANDS/ TANAH RATA
Nocleg 178 zł/noc za pokój (89 zł za osobę za noc) w Tanah Rata w Hillview Inn Cameron Highlands. Więcej informacji o noclegach w tym mieście znajdziesz tutaj. Tam też można było znaleźć noclegi za grosze.
Przejazd autobusem z Penang do Tanah Rata – 40 RM. Bilety kupione przez www.busonlineticket.com 2 tygodnie przed. Kursował kilka razy dziennie.
Steamboat soup/ Hotpot w Ferm Nyonya Restaurant (gdzie dostawało się górę jedzenia i samemu gotowało pyszną zupę – patrz zdjęcie wyżej) – 44 RM zupa z kurczaka dla 2 osób. Cappuccino – 4 RM.
Zakupy w sklepie:
- woda 0,6l – 1,50 RM
- pepsi 0,5l – 2 RM
- baton z płatków owsianych – 1,50 RM
- baton z orzechami – 2,50 RM
Kawiarnia na plantacji truskawek:
- herbata/ kawa – 2-3 RM
- gofry z truskawkami – 8 RM
- czekolada z truskawkami – 12 RM
- kawa truskawkowa – 4 RM
- cappuccino/ latte – 12 RM
Wycieczka całodniowa – nasza kosztowała 98 RM, ale był bardzo duży wybór. Wliczała ona trekking po dżungli w poszukiwaniu największego kwiata świata czyli Bukietnicy (Raflesia), wizytę na farmie motyli, plantacjach herbaty, plantacji truskawek oraz Mossy forest. Więcej o wycieczce poczytasz tutaj.
A poniżej przykładowe 2 ulotki z różnych miejsca z cenami wycieczek oraz miejscami, które wliczają. My nie kupowaliśmy wycieczki bezpośrednio od tego biura podróży tylko na jakimś małym stoisku niedaleko głównej ulicy (chyba że to było to „biuro” ;)). Wzięliśmy opcję Cameron Adventure 3 z drugiego zdjęcia.
PERHENTIAN ISLANDS
Nocleg 300zł/ noc za pokój (150zł za osobę za noc) na wyspie Perhentian Kecil w Ombaku (centrum nurkowania). Drogo, ale była klima, prąd i wifi. I powiedziałabym że całkiem niezłe wygody jak na taką dziką wysepkę – 2 minuty do plaży, droga oświetlona. Trzeba było zostawić depozyt w wysokości 100 RM (dostaliśmy z powrotem przy wyjeździe).
Przejazd najpierw autobusem z Tanah Rata do Kuala Besut za 80 RM kupione przez internet z 3-tygodniowym wyprzedzeniem przez www.busonlineticket.com, potem łódką z Kuala Besut na Perhentian Kecil za 70 RM w obie strony – kupione na miejscu. Start o 10 rano, dojazd koło 18. Więcej o przeprawie przeczytasz tutaj.
Na Perhentian Kecil nie było w ogóle bankomatów. Prawdopodobnie w hotelu Ombak można było „wyciągnąć” pieniądze na zasadzie płatności kartą, ale chyba była za to spora opłata.
Wycieczka snorkellingowa Island hopping, która zabiera w 5 różnych miejsc – 40 RM – ceny były różne w zależności od miejsca, w którym się ją wykupi. My kupiliśmy w Ombaku na Coral Bay.
Przykładowe wycieczki snorkellingowe (odwiedzane miejsca często się powtarzają):
- Long trip – 50 RM:
-> Turtle Point + Fish Coral Garden + Shark point + Village lunch + Blue lagoon + Turtle beach - Short trip – 40 RM:
-> Turtle Point + Fish Coral Garden + Shark point - Rawa trip – 60 RM – na tą chcieliśmy się wybrać, bo wydawała się atrakcyjna, ale nas spaliło 😉
-> Tokong Burung + Rawa Beach + Light house - Special trip – 70 RM:
-> D’Lagoon + Romantic Beach + Light house + Village lunch + Coral reef + Turtle point
Long Beach Cafe na plaży Long beach:
- duża woda – 4 RM, mała – 2 RM
- cola/ pepsi – 4 RM
- świeżo wyciskany sok – 7-8 RM
- soki z butelki – 5-7 RM
- milkshake – 11-12 RM
- kokos – 8 RM
- zestawy śniadań – 15-30 RM
- smażony banan – 6-9 RM
- ryż – 3 RM
- ryba na różne sposoby – 15 RM
- wołowina na różne sposoby – 15 RM
- krewetki na różne sposoby – 16 RM
- dania wegetariańskie – 8-10 RM
Na Coral Bay w Ombak minimalna cena jedzenia to 20 RM, a były dania nawet za 40 RM. Ponieważ tam nocowaliśmy, mieliśmy 20% zniżki.
- Drinki po 20-30 RM
- Grill set ok 30 RM
- Chicken fried rice 20 RM
Water taxi z Coral Bay:
- Light house – 10 RM
- D’Lagoon – 20 RM
- Long Beach – 20 RM
- Village – 15 RM
- Turtle Beach – 25 RM
- Perhentian Besar – 20-30 RM
Dinies Cafe w wiosce rybackiej:
- herbata/ kawa/ milo – na zimno 2 RM, na ciepło 3 RM
- świeżo wyciskane soki – 5 RM, z lodami (?) – 7 RM
- napój w puszce – 3 RM
- roti canai – 3-7 RM
- kanapka – 5-10 RM
- burger – 9-10 RM
- tosty na śniadanie – 7-8 RM
- omlet – 6-9 RM
- dania z kurczaka – 9 RM
- dania z wołowiny – 10 RM
- dania z krewetek/kalmara – 15 RM
Restauracja Crocodile Rock w głębi Perhentian Kecil – nie byliśmy tam, ale mieli wystawione menu:
Zamknięte we wtorki, poza tym otwarte 18:30-22:00, prośba o rezerwację stolików
- przystawki typu tofu czy bruschetta – 12-16 RM
- dania z grill – 28-40 RM
- satay z kurczaka (małe szaszłyki) – 28 RM
- curry – 28 RM
- krewetki – 48 RM
- desery – 9-15 RM
Znalazlam w necie informację o dodatkowej opłacie za wstęp na wyspy (“Everybody going to the islands must pay a Marine Conservation Fee, for foreigners this fee is 30RM per adult”), ale od nas niczego takiego nie pobierali.
Taksówka z Kuala Bestu na lotnisko w Kota Bharu – my płaciliśmy 95 RM na 2 osoby, ale trochę przepłaciliśmy, bo kupowaliśmy na miejscu w biurze podróży (tam, gdzie nas wysadzili z autobusu). Jeśli wzięło się taksówkę tuż koło portu to można było zapłacić 75 RM.
KUALA LUMPUR
Samolot z Kota Bharu do Kuala Lumpur liniami Malaysia Airlines – 175zł/ os, bilet kupiony 4 tygodnie przed lotem. Wliczony bagaż do luku 30 kg, ale niby bez bagażu podręcznego – economy promo. Pisałam do nich maila w tej sprawie, bo dziwne wydało mi się, że nie mogę zabrać nic na pokład i okazało się, że torebkę czy mały plecak można.
Przejazd Grabem z lotniska Skypark Subang (SZB, czyli to mniejsze) do centrum – 31 RM. Z tego co wiem jeżdżą autobusy, ale my przylecieliśmy po godzinie 21 i ostatni nam uciekł. Taxi kosztuje koło 50 RM.
Nocleg kosztował nas 287 zł/ noc za pokój (143 zł za osobę za noc) w hotelu Fraser Place. Trzeba było zapłacić 200 RM depozytu (dostaliśmy z powrotem przy wymeldowaniu). Właściwie to chcieli 300 RM, ale Czaro wspomniał tylko, że 300 to wszystko co mamy w portfelu, więc musimy iść do bankonatu i wzięli mniej. 🙂 Były tańsze noclegi, ale uparłam się na hotel z basenem z widokiem na wieżę KL (zdjęcie było wyżej). I tak już zostało… 🙂
Po ścisłym centrum miasta kursują bezpłatne autobusy. Mapę trasy można dostać w punkcie informacji. My z nich nie korzystaliśmy, przyzwyczailiśmy się do Graba w Penang i dusza burżujska często się odzywała. 😉
Pierwszego wieczora jedliśmy w małej budce na kółkach (potem koleś zniknął, więc dobrze, że od razu się zdecydowaliśmy) – wzięliśmy 5 patyczków z jedzeniem i zaplaciliśmy łącznie 20 RM. Były ośmiornice, kurczak, chyba kulki z surimi, pierożki dim sum i grzybki. Patyczki miały różne kolory i po tym koleś poznawał, ile trzeba zapłacić.
Wieża KL (Menara KL) – Ponoć najlepszy widok na miasto jest właśnie stąd, chociaż mnie wydawał się podobny do tego z wież Petronas. Plus jest taki, że tutaj można siedzieć, ile się chce, a na Petronasach jest ograniczony czas. Oficjalna strona www.menarakl.com.my. Otwarte 9:00-22:00, 365 dni w roku.
Ceny zależą od wybranej opcji/pakietu:
- Observation deck – 52 RM (obudowane szybą)
- Sky deck – 105 RM (na zewnątrz, więcej widać)
- Combo Sky Deck + Sky box + observation deck + 1 attraction (upside down house) – 110 RM
- Towerexess na Sky Deck + Sky box + upside down house + observation deck + mini zoo + aquarium – 130 RM
Jeśli jest zła pogoda (na przykład jest mokro po deszczu) Sky deck jest zamknięte. Nas to spotkało, czekaliśmy trochę na zmianę zdania, ale się nie doczekaliśmy i weszliśmy tylko na część obudowaną.
Pizza przy wieży KL – 34,90 RM.
Petronas Towers – Wtorek-Niedziela 9.00 am – 9.00 pm (CLOSED between 1.00 pm – 2.30 pm on Fridays)
Relacja z wież Petronas Towers
Last admission: 8.30pm
Warto kupić bilet online albo z wyprzedzeniem na miejscu, bo często nie ma biletów dostępnych na teraz, a wchodzi się na konkretną godzinę.
Wjazd na wieże Petronas – 85 RM
Akwarium w wieżach Petronas – 53 RM – oficjalna strona http://aquariaklcc.com/exhibits
Od 8 wieczorem co pół godziny jest pokaz fontanny z muzyką i światłami – na jeziorku zaraz pod wieżami, w parku KLCC https://www.suriaklcc.com.my/attractions/klcc-park/
Batu Caves – wstęp bezpłatny, ale trzeba mieć zasłonięte ramiona i nogi (kobiety). Tutaj nie widziałam, żeby dawali chusty do nakrycia, więc trzeba było samemu się w nie zaopatrzyć. Jeżdżą tutaj autobusy i metro. My dojechaliśmy z www.visitor-tour.com prowadzoną przez Polaka (aczkolwiek nie mógł nas zawieźć i jechaliśmy z Malajem mieszkającym w KL) i za wycieczkę za Batu Caves i Kuala Gandah zapłaciliśmy 280 RM/ 2 osoby + 25 RM/2 os za wjazd na autostradę.
Wstęp od poniedziałku do niedzieli 06:00–21:00.
KUALA GANDAH (Sanktuarium słoni) – wstęp był „co łaska” – zbierane były datki w dowolnej wysokości. Za kąpanie małego słonia w rzece była opłata 70 RM.
Na miejscu knajpki były zamknięte w czasie Ramadanu, więc nie było co jeść.
Trzcina cukrowa dla słoni – jedno opakowanie kosztowało 10 RM.
Miejsce znajdowało się około 1,5h jazdy samochodem od Kuala Lumpur. Za przejazd tutaj i do Batu Caves zapłaciliśmy 280 RM/ 2 os + 25 RM za wjazd na autostradę.
Inne dostępne wycieczki jednodniowe od www.visitor-tour.com:
- Cameron Highlands – 400 RM
- Genting Highlands (miasto w chmurach oraz chińska świątynia) 200 RM
- KL round max 5hrs – 180 RM
- KL round max 8hrs – 260 RM
- Melaka – 370 RM
- Airport transfer 90 RM
Thean Hou Temple – 6-poziomowa i 4-piętrowa chińska świątynia, otwarta od poniedziałku do niedzieli 08:00–21:00. Wstęp darmowy.
Park ptaków – 67 RM.
Otwarty od poniedziałku do niedzieli 09:00–18:00. Sporo tam było okazów chodzących „wolno”.
http://klbirdpark.com/ – strona nie działa, więc nie mogę potwierdzić wstępu i otwarcia
Park motyli – 15 RM.
Park jeleni – wstęp bezpłatny, ale nam nie udało się zobaczyć żadnych kanczylowatych, które ponoć się tam znajdują (tzw mouse-deer).
Meczet narodowy – Masjid Negara – wejście darmowe, jeśli dobrze pamiętam.
Godziny wpuszczania turystów: codziennie 9-12, 15-16, 17:30-18:30. W piątki 15-16, 17:30-18:30.
Sri Mahamariamman Temple – Najstarsza i najważniejsza świątynia hindu w Kuala Lumpur.
Wstęp darmowy, za to nie można wchodzić w butach i jeśli chce się je przechować w małej „szatni” opłata wynosiła bodajże 1 RM.
Godziny otwarcia: 6AM–12PM and 4:30–9PM.
Sushi King KLCC – sieciówka z sushi:
- herbata – 1 RM
- cena za talerzyk w zależności od koloru – 3-6 RM
My zapłaciliśmy 44 RM za 2 osoby, ale trochę się obżeraliśmy (wzięliśmy 8 różnych talerzyków). 😉
Grab z hotelu Fraser Place na lotnisko międzynarodowe KLIA – 60 RM. Taksówka ponoć kosztuje koło 90-100 RM. Grab ogólnie był tutaj dużo droższy niż w George Town, jak zaczynało padać ceny skakały z 13 RM do 20-25 RM.
Plan całej podróży z zaznaczonymi punktami na mapie znajdziesz tutaj. Podróż była trochę szalona, biorąc pod uwagę ilość zwiedzonych miejsc i częste przenoszenie się w następne (zawsze mieliśmy 2-4 noclegi). Ale i tak było super, tylko niedługo znów trzeba było jechać na urlop, tym razem, żeby się pobyczyć! 😉
Jak masz jakieś pytania, pisz w komentarzu, postaram się pomóc.
Nisia
Szukasz inspiracji na kolejną podróż? Chcesz poczytać o konkretnym miejscu? Zajrzyj tutaj.
Posty, które mogą Ciebie zainteresować:
Super dokładna relacja szczególnie cenowo. Nam we dwoje wyszło za 2 tyg. (Singapur, Malezja(KL,Penang,Cameron), Tajlandia(Koh Mook, Bangkok) 6 tyś za 2 osoby więc zdecydowanie taniej. Przelot Air France i KLM po 1600/os (tylko bagaż podręczny). Niedawno te linie wprowadziły takie taryfy tylko z bagażem podręcznym (12kg limit), noclegi zawsze przyzwoity pokój z łazienką, posiłki tam gdzie jedzą lokalsi, jeden przelot wewnętrzny Thai Lion Air, komunikacja tylko lokalnymi autobusami, z alkoholu tylko parę piw w Bangkoku
pozdrawiam
Darek
Hejka,
Trochę dużo Was to wyszło. Ja wyjeżdżam na przedłużoną majówkę (w sumie 23 dni) i mam w planie się zamknąć w kwocie 8 tyś na 3 tygodnie razem z nurkowaniem na Borneo. Noclegi znaleźliśmy po 45-60 zł i w Singapurze i w Kuala Lumpur (na booking.com jest tego mnóstwo). Podejrzewam, że poza dużymi miastami jest taniej, dlatego kwota 1400 na 14 dni czyli 100 za noc za osobę wydaje się kosmiczna, no chyba że spaliście w resortach z basenami?
Lot z Berlina za 1850 zł (Scootem) do Singapuru, jeden bagaż główny na 2 osoby. Zawsze szukam lotów przez Kayak albo Skyscanner i bookuje przez Gotogate albo innego pośrednika, mają lepsze ceny bo sprzedają duże ilości, nie znam nikogo kto by narzekał. Jeżeli chodzi o walutę to połowę biorę w dolarach a gdzie się da, płacę Revolutem, nie ma banku ani kantoru, który ma lepsze kursy.
Bardzo dziękuje za szczegółowe ceny, takie info bardzo się przydaje np. do zaplanowania imprezy urodzinowej (gdzie najlepiej i najtaniej) 😉
Kilka pytań: Czy są dostępne skutery w Grabie? w Wietnamie, kiedy podróżujesz samemu, opłaca się zamówić Grab bike, kurs kosztuje 1/3 kursu autem.
Czy bywaliście w Speakeasy barach? I czy jest w nich taniej/drozej? Jeżeli tak, który polecasz?
Jakie miejsca z dobrym lokalnym jedzeniem możesz polecić (w KL lub innych miejscowościach)?
Pozdrawiam
Arek
No jak pisałam, nie oszczędzaliśmy i zdarzało się nocować w 4* hotelu z basenem na dachu. Wiem, że dało się wyjechać taniej, ale nam specjalnie na tym nie zależało. Nie spieszyliśmy się też z rezerwacją noclegów, więc ceny były wyższe. Zrobiłam rozpiskę z informacjami na czym można było zaoszczędzić, aby osoba czytająca bloga mogła sama ułożyć sobie plan, bo każdy podróżuje na swój sposób i ma inny budżet.
Dzięki za info o pośrednikach, bo z nimi akurat zawsze mam wątpliwości. 🙂 Revolut też polecali mi znajomi, ale jeszcze nie zabrałam się za niego. Kto wie, może na następną podróż się uda. 🙂
Skuterów w Grabie nie widziałam, chociaż wydaje mi się, że gdzieś mi mignął koleś na skuterze z logiem Graba na kasku. Może do skuterów jest osobna aplikacja…? Nie sprawdzaliśmy, ceny były tak niskie, że na 2 osoby to i tak nie byłoby dużej różnicy.
W barach Speakeasy nie byliśmy. Jeśli chodzi o miejsca do zjedzenia, to w George Town polecam Foodcourt przy Gurney Road (info w notce). W Tanah Rata dobrze pójść na steamboat soup (https://podroznisia.pl/plantacje-herbaty-cameron-highlands-malezja/) w knajpce, która nazywała się Ferm Nyonya Restaurant. W KL nie znaleźliśmy niczego szczególnego z lokalnym jedzeniem, ale jakoś szczególnie się nie rozglądaliśmy.
Z innej beczki – na SKM obowiązują wszystkie bilety ZTM, ale KM honoruje bilety ZTM-u dopiero od dobowego wzwyż.
Jestem pod wrażeniem tak szczegółowego wyliczenia kosztów. Ostatnio też zapisywałam koszty na wyjeździe, ale zdecydowanie mniej dokładnie. Gdyby przyszło mnie albo komuś z otoczenia kiedyś jechać do Malezji, wiem już, gdzie zajrzeć, żeby zorientować się, ile kasy szykować 😉
Niektórym cennikiem zrobiłam zdjęcie i wypisywałam już w domu. Dlatego tyle zajęła mi ta notka :p
Wow. Az tylu przydatnych informacji to się nie spodziewałem. Sam planowałem zahaczyć o Malezję w tym roku ale nie starczyło wakacji i trzeba było wrócić do rzeczywistości. Życze powodzenia w dalszym podróżowaniu!
Dzięki! 🙂 Jak szukałam informacji o kosztach przed wyjazdem to trochę mi ich brakowało i stąd taka długa lista u mnie 😀