Chyba do tej pory nie pisałam podsumowania na blogu, ale jakoś tym razem czuję taką potrzebę, żeby zerknąć na poprzedni rok i zobaczyć, gdzie udało się pojechać. 🙂 Zmian na blogu jakoś dużo nie było, ale po kolei. 🙂
Czytaj dalej „Podsumowanie 2019”Tag: malta
Malta w czerwcu
Drugi wyjazd na Maltę uzmysłowił mi, jak bardzo lubię ten kraj – Malta podobała mi się już za pierwszym razem, kiedy pojechałam tam na tydzień w grudniu 2016. Wtedy jednak było zimno i bardziej ponuro, więc ostatnia podróż dołożyła kilka cegiełek do mojej sympatii.
Poza Hiszpanią jest to drugie miejsce, do kórego chciałabym wracać. 🙂 Mimo iż kraj ten jest dość mały, to myślę, że kryje w sobie wiele ciekawych zakątków i fajnie będzie je odkrywać bez pośpiechu.
Czytaj dalej „Malta w czerwcu”Słońce wyszło już na dobre (Ślęża i Sztokholm)
Słońce już się u nas zadomawia, jest coraz cieplej, śniegu w górach coraz mniej, a co za tym idzie – coraz więcej można jeździć! 😀 Oczywiście zima jest fajna, ale tylko pod warunkiem, że jest śnieg, który cudownie chrzęści pod stopami i dzięki któremu można na przykład nauczyć się jeździć na snowboardzie. Jednak mój organizm potrzebuje promieni słonecznych, żeby łatwiej wstać z rana, szybciej się obudzić i mieć sporo energii na cały dzień. No i od razu humor się poprawia. 🙂
Z tego też powodu maj był całkiem aktywny – na początku wybrałam się po raz pierwszy na otwarcie sezonu wyścigów konnych na Partynicach we Wrocławiu, potem był jednodniowy wypad na Ślężę, a pod sam koniec wyjazd służbowy do Szwecji, w której byłam po raz pierwszy.
Wchodzimy w najlepszy okres roku, kiedy faktycznie można trochę pozwiedzać, nie ubierając się na cebulkę. 😉 Teraz już ze szczerym sercem mogę powiedzieć, że obudziłam się ze snu zimowego i mam motywację do podróżowania, pisania (szkoda tylko, że serwer pada i strona ostatnio czasem nie działa :/) i życia ogólnie. 😉
Ps. Może ja po prostu powinnam przeprowadzić się do ciepłych krajów? 😉
Bucket list – cele podróżnicze
Od kilku lat spisuję postanowienia noworoczne, na które zerkam w ciągu roku i faktycznie próbuję zrealizować. Jest to całkiem fajna sprawa, która motywuje do różnych działań. Ale na blogu nigdy nie wrzucałam takich postanowień i raczej nigdy nie będę. 😉 Za to zainspirowana listą Hanny, na bloga której trafiłam przypadkiem, postanowiłam stworzyć swoją własną bucket listę.
O tym jak to się zaczęło i jakim cudem tyle jeżdżę
Właściwie to chyba nigdy nie pisałam o tym, jak zaczęły się moje podróże, pomimo iż bloga mam ponad 2 lata, a jest to właśnie blog podróżniczy. 😉 Skupiam się raczej na miejscach, które odwiedzam, ale myślę, że ciekawym może być też dlaczego to robię, jak to robię oraz jak do tego doszło. O tym będzie dziś. 🙂
Całe życie chciałam podróżować, chciałam być Martyną Wojciechowską jeżdżącą po świecie i kręcącą materiały o spotkanych ludziach, piszącą artykuły o odwiedzonych miejscach. 😀 I nie chodziło tu o sławę, ale o odkrywanie nowych miejsc, przeżycia i dzielenie się nimi, zarażanie innych swoją własną pasją. Ale nigdy tak naprawdę nic w tym kierunku nie robiłam, bo zawsze miałam wymówki, zawsze coś innego było ważniejsze. Było to takie dalekie marzenie, z góry skazane na niepowodzenie. Tą chęć podróży spychałam na dalszy plan, ukrywałam ją w głębokich czeluściach mojej duszy, udając, że nie istnieje…
Punkt kulminacyjny
Aż do momentu, kiedy dużymi krokami zaczęła zbliżać się 30tka – wielka, straszna 30tka (!), która dała mi dużo do myślenia.
Czytaj dalej „O tym jak to się zaczęło i jakim cudem tyle jeżdżę”
Flashback: Piękne Nabrzeże (Xlendi, Malta)
Xlendi to urocza wieś położona na południowo-zachodnim wybrzeżu Gozo, która wygląda bardziej jak malutkie skompresowane miasto. 😉 W Xlendi możemy pospacerować po pięknym nabrzeżu i zjeść obiad w jednej z klimatycznych restauracji z widokiem na zatokę. Ja niestety miałam okazję zatrzymać się tu tylko na godzinę w mojej kilkugodzinnej grudniowej pogoni z czasem, między jednym przyjazdem autubusu Hop On Hop Off, a drugim.
Z Życia Bloga – Strona z Podróżami
Dziś będzie szybko, bo w formie newsu. 😉
Pojawiają się pewne zmiany na blogu, bo zaczyna mi się on rozrastać (ale wciąż jest pod kontrolą). 🙂 Są nowe kategorie i rodzaje notek – jak na przykład obecna notka „Z życia bloga” czy notki z planami podróży (jedna się pisze). Mam nadzieję, że te drugie pomogą Wam w planowaniu podróży o wiele szybciej – ja byłabym wdzięczna za takie porady, więc mam nadzieję, że i Wam się przydadzą.
Flashback: Ta’ Pinu (Malta)
Budynek ten zobaczyłam z pokładu autobusu Hop On Hop Off jeżdżącego po Gozo podczas mojej wyprawy na Maltę w 2016 roku i od razu mi się spodobał.
Nie wiem, co jest w nim takiego szczególnego, ale coś mnie przyciąga – może to kwestia drobnej rozety nad głównym wejściem, a może schowanej z tyłu niewielkiej kopuły. Nie zastanawiam się nad tym jednak, tylko patrzę i podziwiam… 😉 Czytaj dalej „Flashback: Ta’ Pinu (Malta)”
Moje Miejsca (Mapa)
Stuknęło mi 10 tys wyświetleń na blogu i pomyślałam, że przygotuję na tą okazję coś szczególnego 🙂 (każdy dodatkowy czytelnik czy każda odsłona bloga jest dobrym powodem do świętowania! 😉 ).
Od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie stworzenie mapy, która będzie zbiorem moich doświadczeń, planów i inspiracji. Powstawała ona krok po kroku i wydaje mi się, że w chwili obecnej przyjęła dość ciekawą i praktyczną formę – można na niej zobaczyć wszystkie miejsca, które opisałam w notkach (są wyróżnione innym kolorem i po kliknięciu na nie pojawia się link do notki i najładniejsze moim zdaniem zdjęcia), te, które odwiedziłam (więc jest szansa, że pojawi się o nich notka – mogę też spriorytetyzować notkę o danym miejscu na specjalne życzenie, bo sporo ich jest), a także te, do których chcę się wybrać (tutaj tylko niektóre są zaznaczone, bo inaczej byłyby markery prawie wszędzie 😉 ) albo planuję to zrobić w najbliższym czasie.
Praktycznie o Malcie
Flashback: Spokojne Uliczki Mdiny (Malta)
Będąc na Malcie, koniecznie trzeba odwiedzić Mdinę – dawną stolicę. Jest to miejce pełne wąskich klimatycznych uliczek, które dodają mu uroku. Mnie niestety nie było dodane w spokoju krążyć po mieście, bo cały dzień lał deszcz (nie ma się co dziwić, bo Maltę odwiedziłam w grudniu, kiedy najwięcej pada). Ale mimo to miejsce wywarło na mnie wrażenie – napewno wrócę jeszcze na Maltę i napewno do Mdiny. 🙂
Kosmiczne Lazurowe Wybrzeże (Gozo, Malta)
Gozo to przepiękne miejsce – idealne dla tych, co kochają przyrodę, morze i skały. Cała Malta ma bardzo długą linię brzegową, więc jest sporo miejsc, gdzie można podziwiać piękne klify, ale mnie najbardziej urzekła Gozo – druga co do wielkości i bodajże mniej zaludniona wyspa w tym kraju. Miejsce, które zapamiętałam najbardziej to wybrzeże Dwejry z przepięknym Azure Window, które znajdują się na zachodzie.