Flashback: Spokojne Uliczki Mdiny (Malta)

Będąc na Malcie, koniecznie trzeba odwiedzić Mdinę – dawną stolicę. Jest to miejce pełne wąskich klimatycznych uliczek, które dodają mu uroku. Mnie niestety nie było dodane w spokoju krążyć po mieście, bo cały dzień lał deszcz (nie ma się co dziwić, bo Maltę odwiedziłam w grudniu, kiedy najwięcej pada). Ale mimo to miejsce wywarło na mnie wrażenie – napewno wrócę jeszcze na Maltę i napewno do Mdiny. 🙂

mdina_mapa

U wejścia do bram:

Złapała mnie piękna deszczowa pogoda:

Ale na chwilę nawet się rozjaśniło – taki drobny prezent od życia 😉

… tylko po to, by za chwilę znów mogło padać 😉

mdina_malta10

W sumie to nie narzekam, bo trochę na Malcie widziałam, a padało może ze 2 razy w ciągu tygodniowej wizyty. Szkoda tylko, że ostatniego dnia i że przemokłam tak, że trampki miałam mokre aż do powrotu do domu (kto jedzie w trampkach na Maltę przy 17 stopniach i w czasie pory deszczowej…? – nie polecam 😉 ).

Jak miałam dość deszczu schroniłam się w lochach Mdiny znajdujących się niedaleko wejścia. Nie była to świetna atrakcja, ale pozwoliła mi zabić trochę czasu. 😉 Uwaga, ludzie wrażliwi może nie powinni dalej zerkać. 😉

mdina_malta11

mdina_malta16

Nisia

Inne posty o Malcie:

6 myśli na temat “Flashback: Spokojne Uliczki Mdiny (Malta)

  1. Deszczowa pogoda też nie jest zła! Mało ludzi jest wtedy! No i pada, ale to tylko woda. Zawsze można się skryć gdzieś (np. przy kominku) i wysuszyć. 😀

    1. To prawda, takie sa plusy. Chocoaz ja probowalam skryc sie i ogrzac tego dnia przy kominku, ale gasl co chwile i bylo zimno, wiecej bylo chwil frustracji niz korzysci 😉

Dodaj komentarz