* Zdjęcia z wyjazdu nad morze w sierpniu 2016
Świat jest różny, zależy od naszej perspektywy, od obecnego stanu ducha. Możemy widzieć go na różne sposoby, możemy zauważyć (bądź nie) jego piękno i docenić obecną chwilę.
Jeśli będziemy widzieć, patrząc, możemy dojrzeć cudowne miejsca, które znajdują się tuż obok nas, a których mogliśmy nie dostrzec do tej pory.

Jeśli będziemy słyszeć, słuchając, możemy usłyszeć ciszę i przemawiającą do nas naturę.
Jeśli otworzymy oczy i serce, ujrzymy i zrozumiemy.
W innym wypadku możemy nie zauważyć, że omijają nas wspaniałe rzeczy.
Nie zrozumiemy, że codzienny widok może nas zaskoczyć czymś niestandardowym.
I przecież nigdy tak naprawdę nie wiemy, co przyniesie wszechświat, bo pełen jest on niespodzianek, zwrotów akcji i zbiegów okoliczności, które potrafią postawić dotychczasowe życie do góry nogami!
Kiedy to wszystko zrozumiemy, poczujemy, że naprawdę żyjemy.
Nisia
Inne posty z Polski:
Jestem pod wrażeniem tych zdjęć. Są piękne!
Dzieki!
Świat na każdym kroku jest piękny, jeżeli się chce to zauważyć.
Piękne zdjęcia.
Jak tam w Meksyku?
W Meksyku super. Jak zawsze sa dobre chwile i te nieco gorsze, ale ogolnie wrazenia bardzo dobre (kolejny post o meksyku sie pojawil, ale z jakiegos powodu wskoczyl na wczoraj, przed tego).
Tak na 100% chyba do mnie nie dotarlo, ze jestem w meksyku :p Taki wyjazd to byla dla mnie pewnego rodzaju abstrakcja
Hmm sprawdź date publikacji: czasem się złośliwie zmienia na inną.
Masz to we krwi, więc podziwiaj. 
Tyle jeździsz i taki wyjazd to abstrakcja? No prosze ja Cię, podróżniczko.
Podziwiam, podziwiam, ale Meksyk zawsze wydawal mi sie niebezpieczny i nierealny. W zeszlym roku bylam pierwszy raz w Afryce, w tym pierwszy raz w Ameryce, to w nastepnym chyba bedzie pora na Azje
To co? Japonia?
No wlasnie Japonia jest dosc droga, ale kusi niezmiernie
tylko chyba sama musialabym tam jechac, bo nikt ze mna nie pojedzie
ale jakos mnie to nie przeraza
„Do odważnych świat należy”
W tym wypadku chodzi o pieniadze a nie odwage
Uzbiera się :p
Widze, ze wciaz we mnie wierzysz, dzieki
chociaz to moze byc ponad moje sily, bo to z 10 tys trzeba miec, ale zobaczymy.. bralam tez Wietnam pod uwage
Dasz rade. Można żyć na zupkach chińskich.
Wietnam też dobra opcja 