* Zdjęcia z wyjazdu nad morze w sierpniu 2016
Świat jest różny, zależy od naszej perspektywy, od obecnego stanu ducha. Możemy widzieć go na różne sposoby, możemy zauważyć (bądź nie) jego piękno i docenić obecną chwilę.
Jeśli będziemy widzieć, patrząc, możemy dojrzeć cudowne miejsca, które znajdują się tuż obok nas, a których mogliśmy nie dostrzec do tej pory.
Jeśli będziemy słyszeć, słuchając, możemy usłyszeć ciszę i przemawiającą do nas naturę.
Jeśli otworzymy oczy i serce, ujrzymy i zrozumiemy. 😉
W innym wypadku możemy nie zauważyć, że omijają nas wspaniałe rzeczy.
Nie zrozumiemy, że codzienny widok może nas zaskoczyć czymś niestandardowym.
I przecież nigdy tak naprawdę nie wiemy, co przyniesie wszechświat, bo pełen jest on niespodzianek, zwrotów akcji i zbiegów okoliczności, które potrafią postawić dotychczasowe życie do góry nogami! 🙂
Kiedy to wszystko zrozumiemy, poczujemy, że naprawdę żyjemy. 😉
Nisia
Inne posty z Polski:
Jestem pod wrażeniem tych zdjęć. Są piękne!
Dzieki! 🙂
Świat na każdym kroku jest piękny, jeżeli się chce to zauważyć. 🙂 Piękne zdjęcia.
Jak tam w Meksyku? 🙂
W Meksyku super. Jak zawsze sa dobre chwile i te nieco gorsze, ale ogolnie wrazenia bardzo dobre (kolejny post o meksyku sie pojawil, ale z jakiegos powodu wskoczyl na wczoraj, przed tego).
Tak na 100% chyba do mnie nie dotarlo, ze jestem w meksyku :p Taki wyjazd to byla dla mnie pewnego rodzaju abstrakcja 😉
Hmm sprawdź date publikacji: czasem się złośliwie zmienia na inną. 😛
Tyle jeździsz i taki wyjazd to abstrakcja? No prosze ja Cię, podróżniczko. 😉 Masz to we krwi, więc podziwiaj. 😀
Podziwiam, podziwiam, ale Meksyk zawsze wydawal mi sie niebezpieczny i nierealny. W zeszlym roku bylam pierwszy raz w Afryce, w tym pierwszy raz w Ameryce, to w nastepnym chyba bedzie pora na Azje 😉
To co? Japonia? 😉
No wlasnie Japonia jest dosc droga, ale kusi niezmiernie 🙂 tylko chyba sama musialabym tam jechac, bo nikt ze mna nie pojedzie 🙂 ale jakos mnie to nie przeraza
„Do odważnych świat należy” 😉
W tym wypadku chodzi o pieniadze a nie odwage 😉
Uzbiera się :p
Widze, ze wciaz we mnie wierzysz, dzieki 🙂 chociaz to moze byc ponad moje sily, bo to z 10 tys trzeba miec, ale zobaczymy.. bralam tez Wietnam pod uwage
Dasz rade. Można żyć na zupkach chińskich. 🙂 Wietnam też dobra opcja 😉