Flashback: Królewskie Stajnie w Cordobie (Hiszpania)

W czasie podróży do Cordoby w kwietniu tego roku, zaszłyśmy również do stajni królewskich, gdzie oglądałyśmy stare karoce, boksy i przede wszystkim piękne, zadbane konie.

W czasie naszego zwiedzania jakiś mężczyzna jeździł na prześlicznym koniu, który wyglądał bardzo dumnie i prychał na zebranych, jakby chciał dać im do zrozumienia, że jest lepszy od nich… od nas.

Coś mi się ubzdurało, że tego dnia była środa i chciałyśmy przyjść na show, które odbywają się regularnie i które zapowiadało się bardzo ciekawie. Niestety, okazało się, że był czwartek :P, a show odbywało się dnia następnego, więc nie udało nam się go obejrzeć. Jeśli planujecie się tam wybrać, warto zajrzeć na ich stronę (niestety nie ma w języku polskim, nawet z angielskim ciężko – tylko na niektórych plakatach jest użyty 😉 ).

 

Nigdy nie miałam do czynienia z końmi, na żadnym nie jeździłam (chociaż bardzo chciałam), zwierzęta te więc wydają mi się dzikie i nieobliczalne. Całkiem możliwe, że wyczuwają u mnie dystans i brak zaufania. Może kiedyś uda mi się przełamać tą barierę i z jakimś zaznajomić. 🙂

malaga_stajnie8

Nisia

4 myśli na temat “Flashback: Królewskie Stajnie w Cordobie (Hiszpania)

  1. Konie są bardzo mądrymi zwierzętami. Kiedyś uczyłem się jeździć i koń sam dobierał tempo, bo wiedział, że taki szczyl jak ja się bał cholernie (jeszcze mały byłem, bardziej niż teraz, to bycie od ziemi dalej niż 1m mnie przerażało :D).

Leave a Reply to Nisia Cancel reply