Kwiecień minął pod znakiem przygotowań do różnych wyjazdów: 2-tygodniowej wycieczki do Malezji i zapinania na ostatni guzik babskiego krótkiego wyjazdu na Sycylię, do tego lot do Neapolu. Dodatkowo wybraliśmy się do ogrodu japońskiego we Wrocławiu (2 razy!) w oczekiwaniu na kwitnienie wiśni. Ponieważ nie udało się wyjechać w tym roku do Japonii (a był chwilowo taki spontaniczny pomysł), to trzeba było zadowolić się małą cząstką Japonii w Polsce. 😉 Rzekłabym więc, że trochę się działo. 🙂
Postanowiłam podzielić się z Wami także tym, co dzieje sę za kulisami podróżowania, wliczając różne ciekawostki oraz przemyślenia, które nie pojawiają się w notkach. Stą ten oto pierwszy post z nowej serii – mam nadzieję, że się spodoba. 🙂
Czytaj dalej „Ogród Japoński, Plany na Malezję oraz Podróżnicze Marzenie”